Cetniewo – dzień piąty
Wszystko co dobre, to się szybko kończy. Dziś wracamy do domu. Władysławowo płacze za nami. Ładujemy się do autokaru w ulewnym deszczu, ale do Słupska dojeżdżamy przy pełnym słońcu. Kto z nami nie był niech żałuje. Może jedynie popatrzeć jak było w naszej „Galerii”.
Najnowsze komentarze